Poznań Motor Show

 

O targach motoryzacyjnych w Poznaniu nie trzeba wiele pisać.

Szalony weekend, który oferują nam organizatorzy jest pełny gwarancji pozytywnych wrażeń motoryzacyjnych. Targi przetrwały próbę czasu, bowiem od wystawiania Poloneza Atu przeszliśmy aż do Rolls-Royce Cullinana. Większość lokalnych (w tym zagranicznych) imprez motoryzacyjnych nie zdała tej próby. Konsekwentnie od lat organizatorzy starają się przyciągnąć jak najwięcej nowych wystawców, jednocześnie działając, aby ich portfolio nie ograniczało się do jednego modelu (tak się zwiększa atrakcyjność wystawy i przyciąga odwiedzających).

A to powoduje, że budowana jest zauważalność marki jako całości na naszym rynku. Jednak to nie wszystko. Kiedy na Aston Marin lub Ferrari rezygnują z IAA we Frankfurcie, to w Poznaniu udaje się ściągnąć dealerów z Polski, aby zaprezentowali najnowsze oferowane modeli plus dołożyli dodatkowe sztuki obecnie sprzedawanych. Tylko trzeba pamiętać, że IAA ściągało światowych producentów (w małej skali też dealerów), a w Poznaniu mamy ten stosunek odwrotny. Co koniec końców nie jest złe bowiem końcowy odbiorca – czyli zwiedzający jest zachwycony. I generalnie ma głęboko w poważaniu czy to dealer czy producent się wystawił.

Poznań staje się miejscem, które odgrywa bardzo duże znaczenie dla rynku motoryzacyjnego tej części Europy. Oczywiście brakuje mu jeszcze wiele np. do już nieorganizowanych targów lipskich (chociażby teren i przestrzeń), ale autem jest także lokalizacja imprezy. Koło głównego węzła komunikacyjnego miasta – dworca PKS i PKP.

Od lat tam jestem i za każdym razem wychodzę tak samo zadowolony. Jest więcej i więcej bez przesadyzmu, z naciskiem na najnowsze modele oraz rozwiązania. A to bardzo ważne.

Warto ruszyć tyłek i spędzić kilka godzin w ten jedyny weekend w całym roku w Poznaniu.

 

V8Speed

kontakt

tel. +48 693 396 623

v8_speed@wp.pl

@V8S1Speed

facebook.com/V8S1Speed